niedziela, 18 sierpnia 2013

                                                                  ROZDZIAŁ 4

- Tak właśnie,na imię mi Logan. Zdaje się,że już mnie znasz - Powiedział z przekonaniem .
- Żartujesz .?! Jesteś,Logan z BTR !! Jestem waszą wielką fanką ! Czemu tu sam przychodzisz .? Gdzie reszta chłopaków .?
- Ech.. są w hotelu,tutaj za rogiem,razem z Justinem .
- Bieberem .?! - Zapytałam z niedowierzaniem .
- Tak właśnie,widzę,że i jego też  uwielbiasz ...
- Uwielbiasz,to mało powiedziane !

Logan tylko się zaśmiał pod nosem,pocałował mnie w policzek i powiedział,że mam jutro się szykować na niespodziankę jutro w szkole,oczywiście domyślałam się o co chodzi,ale wolałam udawać greka ..
Godzina 23.33 a ja nadal w parku, myślałam o Loganie,gdy nagle zadzwonił mój telefon .
To była moja ciotka,która kazała wracać już do domu.
Oczywiście zlekceważyłam ciotkę i wróciłam około dwóch godz. później ..
Ledwo nie przekroczyłam progu,a już ciotka zaczęła swoje kazanie ..
- Gdzie do cholery byłaś .?! Martwiłam się .
- Wątpie,nikt się o mnie nie martwi odkąd pamiętam,ale jeśli już musisz wiedzieć byłam w parku ..
- Z kim byłaś .?
- Z chłopakiem
- Z jakim chłopakiem do cholery .?!
- Hahah z jakim to już nie twoja sprawa - powiedziałam z satysfakcją i skierowałam kroki do pokoju.
Mimo,że obiecałam sb,że będę milsza dla moich wujów, nie potrafiłam tego zrobić ..
Jak zawsze,szybki prysznic,piżamka i rozmyślanie o chłopaku,który jak się okazał moim z 5 idoli ..

Ale jednak gdy o nim myślę zaczyna szybciej mi bić serce ..

Chyba się zakochałam ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz